Counter

Today45
Yesterday39
This week474
This month1058
Total144412

Visitor Info

  • IP: 18.226.222.89

Who Is Online

4
Online

niedziela, 19, maj 2024 07:17

Ogniskowa

Air Show

Noc Perseidów noce z 11 na 12 sierpnia oraz z 12 na 13 sierpnia

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

 

Noce z 11 na 12 oraz 12 na 13 sierpnia 2020 są to noce w których następuje nasilenie zjawiska rozbłysków nazywane często spadającymi gwiazdami.

W te noce Ziemia poruszająca się na orbicie wokół Słońca, przeleci przez strumień odłamków pozostawionych przez kometę 109P/Swift-Tuttle. Przez te kilka dni odłamki komety wpadają w ZIemską atmosferę zamiast  dalej lecieć wokół Słońca. Odłamki z ogromną prędkością wpadają w ziemską atmosferę i poprzez tarcie rozgrzewają się przez co zaczyną świecić. Z powierzchni Ziemi, spadajace gwiazdy to nic innego jak rozgrzane odłamki, rozgrzane pary odparowane z powierzchni meteoroidów oraz zjonizowane powietrze.

Z uwagi na to, że strumień odłamków po tej konkretnej komecie jest wyjątkowo gęsty, oglądając niebo w okolicy szczytu aktywności, możemy zauważyć nawet do kilkuset meteorów na godzinę. Jest to wspaniałe widowisko

Perseidy – gdzie patrzeć

Choć większość meteorów w tym roju pochodzi z komety Swift-Tuttle, to nazwa roju meteorów pochodzi od miejsca na sferze niebieskiej, z którego zdają się wylatywać wszystkie meteory.

W przypadku Perseidów tym miejscem jest… gwiazdozbiór Perseusza. Jeżeli w okolicy północy ustawimy się w kierunku północno-wschodnim, będziemy mieli przed sobą gwiazdozbiór Perseusza. Nad nim znajduje się powszechniej znany i łatwiejszy do dostrzeżenia gwiazdozbiór Kasjopei (przypomina ogromną literę W na niebie).

 

Nieznacznie pod Kasjopeą znajduje się radiant roju Perseidów czyli miejsce, z którego zdają się wylatywać wszystkie meteory.

Ale tutaj drobna uwaga. Nie wpatrujemy się w sam radiant, a… w przeciwnym kierunku. W ten sposób meteory będą niejako wylatywały nam znad głowy. Wcześnie po zachodzie Słońca zależy zatem patrzeć w kierunku zachodnim, a gdy Perseusz znajdzie się dość wysoko na niebie, w okolicach północy, możemy patrzeć zasadniczo w dowolnym kierunku. Wygodnie, prawda? Warto jednak wybrać jeden kierunek i się go trzymać. Jeżeli będziemy starali się monitorować całe niebo, bardzo wiele meteorów możemy po prostu przegapić.

 

 

Perseidy 2020 – kiedy oglądać

Choć pierwsze Perseidy pojawiają się już w lipcu, to nie są one zbyt liczne. Im bardziej zbliżamy się do szczytu aktywności roju, tym więcej można ich zauważyć. W 2020 roku szczyt aktywności roju Perseidów przypada na dwie noce: z 11 na 12 sierpnia oraz z 12 na 13 sierpnia. To właśnie wtedy najlepiej wybrać się na polowanie na spadające gwiazdy. Jeżeli będziemy mieli szczęście a pogoda dopisze, zobaczymy nawet do 100 meteorów na godzinę.

Perseidy 2020 – gdzie obserwować

Jeżeli chcemy zmaksymalizować swoje szanse na zobaczenie jak największej liczby meteorów, musimy wybrać się z dala od miejskich świateł. W miarę możliwości polecam wybrać się za granice miasta i znaleźć jakieś spokojne, ciemne miejsce, z którego nie widać świateł domów, ulic i innych obiektów. W takim miejscu, po wstępnym przyzwyczajeniu wzroku do ciemności możemy naprawdę dużo zobaczyć.

 

 

 

Ale tutaj dwa słowa przestrogi. Oczekując na spektakl, nie zabijajcie czasu patrzeniem na Księżyc, który jest w ostatniej kwadrze, ani tym bardziej nie patrzcie w telefon. Każde spojrzenie w jasny ekran, czy na jasną tarczę Księżyca, psuje akomodację oka, i gdy przeniesiecie wzrok na czerń nieba, będziecie musieli od nowa się do niej przyzwyczajać. Wytrzymajcie tę godzinę lub dwie bez telefonu. Zapewne będzie to trudniejsze od wypatrzenia spadających gwiazd.

Idealną sytuacją byłoby gdybyśmy mieli gdzie się położyć. Jasne, może to być łąka, jakieś zbocze, aczkolwiek z doświadczenia powiem wam, że przy pewnej masie dach samochodu nie jest najlepszym rozwiązaniem.